Podatek cyfrowy dla amerykańskich gigantów–europejski problem

17 października 2019
Podatek cyfrowy dla amerykańskich gigantów–europejski problem
Przyjaźń polsko-amerykańska trwa w najlepsze. Przynajmniej z perspektywy polskich władz, które robią nieustanne ukłony w stronę potęgi zza oceanu. Niestety na razie bez wzajemności. Inaczej postąpiła Unia Europejska, która stając w obronie interesów krajów członkowskich, postawiła na sojusz pod warunkami. Ma on na celu współpracę gospodarczą, która nie jest umową jednostronnych korzyści, lecz ma doprowadzić do znormalizowania podatku internetowego.
  • Europejska GAFA
  • Jeden podatek, wiele wątpliwości

Europejska GAFA

Jednym z pomysłów, które nie przypadły do gustu amerykańskim władzom, jest plan wprowadzenia podatku cyfrowego dla gigantów branży nowych technologii. Obecnie każdy kraj członkowski Unii ma własne ustalenia w tej sprawie. W tym polski rząd, który za sprawą prowadzonych aktualnie prac nad umocnieniem sojuszu, zrezygnował z opcji opodatkowania firm z USA. Podobnie nasi zachodni sąsiedzi. Takie stanowisko z zadowoleniem przyjęły amerykańskie władze, które używały argumentu utrudnionej wymiany handlowej za sprawą wprowadzonej daniny. Tymczasem wielka czwórka, w skrócie GAFA (Google, Apple, Facebook, Amazon) może na razie spać spokojnie.

Jeden podatek, wiele wątpliwości

Opłata, która weszłaby w życie od 1 stycznia 2020 roku, miała objąć wszystkie firmy cyfrowe świadczące usługi na terenie Polski. Tak wyglądały przedstawione w lipcu przez polski rząd plany wprowadzenia daniny dla amerykańskich koncernów. Niestety już wrześniu, tuż po wizycie wiceprezydenta USA, wycofano się z prac nad opodatkowanie. Szacowano, że wpływy do budżetu mogłyby być ogromne. Ze względu na brak jednej regulacji dyscyplinującej wszystkie państwa Unii Europejskiej, plan nowej daniny jest kwestią założeń polityki zagranicznej każdego kraju z osobna. Być może za przykładem francuskiego podatku na poziomie 3% pójdą wkrótce inne państwa.

Minister Cyfryzacji Marek Zagórski twierdzi, że „Ta danina powinna stanowić swego rodzaju opłatę na rzecz rozwoju infrastruktury, z której korzystają giganci internetowi”. Eksperci nie mają wątpliwości, że tego typu podatek jest nieunikniony. Pozostaje jednak kwestia, kiedy i w jakiej formie będzie on wprowadzony.

Czytaj także