Prowadzisz biznes? Nieoczywiste filmy ostatnich lat, które koniecznie musisz obejrzeć.

18 października 2020
Prowadzisz biznes? Nieoczywiste filmy ostatnich lat, które koniecznie musisz obejrzeć.
Z pewnością w każdym rankingu top x filmów o biznesie, na jednym z pierwszych miejsc znajdzie się “Wilk z Wall Street”. To bezsprzecznie jedna z najbardziej spektakularnych produkcji z 2013 roku. Jednak przeglądając filmografię z pięciu ostatnich lat, znaleźć w niej można sporo równie doniosłych propozycji, które powinny przykuć uwagę potencjalnego rekina biznesu. Zobacz, czy nie masz zaległości w oglądaniu inspirujących filmów i czym prędzej uzupełnij braki.
  • Big short
  • Od hamburgera do milionera
  • Przemytnik uroku osobistego

Big short

Oryginalna produkcja utrzymana w komediowym klimacie, pozbawiona typowego hollywoodzkiego zadęcia, zauroczy nie tylko przyszłych i obecnych biznesmenów. Film warty obejrzenia, być może dlatego, że widmo zarysowanej w nim zapaści gospodarczej sprzed ponad dekady, staje się dziś całkiem realnym scenariuszem na powtórkę. Ale konsekwencje panoszącego się w instytucjach finansowych i portfelach przeciętnych obywateli ogólnoświatowego kryzysu, to tylko tło dla głównego tematu tej inteligentnej opowieści filmowej. To świat widziany oczami nadpobudliwego finansisty-outsidera i jego ekipy kolegów z pracy, daleki od karnego pływania w ławicy grubych ryb amerykańskiej finansjery. Niezwykle dynamiczna produkcja, wymagająca od widza nieprzeciętnej koncentracji i systematycznego podążania za kolejnymi kadrami snutej przez głównego bohatera opowieści. Film sam w sobie jest niezwykle osobliwy, ale dla skupionych na prowadzeniu własnego biznesu jest wartościowy z uwagi na swój wydźwięk. Podstawowe prawidła rządzące finansami globalnie i lokalnie, podlane humorystycznym i realistycznym sosem, to danie wprost dla koneserów rozwiązań podanych na tacy. Warto uczyć się na błędach przeszłości i zachować w pamięci tę amerykańską lekcję. Oby nie trzeba było do niej wracać.

Od hamburgera do milionera

Wytrwałość i determinacja to dwa słowa, które charakteryzują człowieka, który stworzył imperium słynnych fast foodów. Choć wcale nie był twórcą sieci restauracji, to właśnie on, Ray Kroc, wspólnik braci McDonald jest oficjalnie uważany za ojca sukcesu znanej na całym świecie marki. Film “McImperium” warto obejrzeć z kilku powodów. Po pierwsze jest oparty na faktach, co znacznie uwiarygadnia przedstawiony obraz i niezwykle realistycznie oddaje ducha lat, w których raczkujące biznesy amerykańskie się rozwijały. Po drugie świetnie nakreśla proces powstawania marki, ale przede wszystkim biznesowy model jej rozwoju, który właśnie okazał się kluczowy w rozpowszechnieniu mody na jedzenie w stylu fast. To właśnie ten biznesowy akcent, choć czasem surowy w odbiorze, idealnie oddaje sens prowadzenia globalnego przedsiębiorstwa. Od momentu samozwańczego przejęcia sterów przez Raya Kroca, niewielka lokalna restauracja z burgerami niezłej klasy i sprytnym systemie przygotowywania posiłków, staje się amerykańską korporacją, która śmiało wkracza na rynki zagraniczne. Jeśli marzy Ci się ogólnoświatowy sukces Twojej firmy, koniecznie obejrzyj ten film i zobacz, jak to się robiło w Ameryce parę dekad temu. Inspirujące, bo prawdziwe.

Przemytnik uroku osobistego

“Barry Seal: król przemytu” to film, który nie jest oczywistą propozycją w tym zestawieniu. Bezsprzecznie należy do repertuaru znakomitych kreacji aktorskich Toma Cruise’a, lecz warto go obejrzeć również z innych względów. Ta utrzymana w komediowym tonie opowieść, to droga do “sukcesu” jednego z najsłynniejszych przemytników, całkiem uroczego i niezwykle sprytnego. A dlaczego jest taka wyjątkowa? Może dlatego, że to wycinek biografii całkiem zwyczajnego faceta z ambicjami – pilota, zdolnego chłopaka, a przy okazji kochającego i spełnionego męża i ojca. To urzeczywistnienie amerykańskiego snu, ubarwione romansem z przestępczym południowoamerykańskim półświatkiem. To historia człowieka, który dorobił się fortuny na współpracy ze śmiertelnymi wrogami: CIA i kartelem narkotykowym. Spryt, ambicja i urok osobisty. To trzy uniwersalne przymioty człowieka sukcesu, które warto pielęgnować w drodze na szczyt. Nie do przecenienia w całkiem zwyczajnym biznesie.

Czytaj także