Czas pandemii jest trudny nie tylko dla większości pracodawców, którzy szukają oszczędności, gdzie tylko mogą. To również męczący okres dla pracowników, którym przedłużająca się praca zdalna zwyczajnie źle wpływa na psychikę. W związku z tym część firm zdecydowała o powrocie do pracy w biurze, w ślad za rządowym „odmrażaniem” gospodarki i na podstawie pozytywnych komunikatów płynących z oficjalnych źródeł państwowych. Pozostaje jednak znaczna rzesza biznesów, które prewencyjnie pracują z domów pracowników. Jeśli z powodu koronawirusa nadal nie odważyłeś delegować swoich podwładnych do pracy w dawnym biurze, zobacz, jak możesz ich wspomóc, by utrzymać dobre relacje i zwiększyć motywację do działania.
Psycholog potrzebny od zaraz!
Niejeden spec odpowiedzialny za kadrę w firmie głowił się nad sposobami na podniesienie efektywności pracowników. Wielu też kapitulowało w obliczu roszczeniowego zespołu, czy niedostatecznego budżetu przeznaczonego na owe akcje. Co jednak zrobić, gdy, ani sytuacja nie sprzyja, ani zmęczony pracownik nie jest chętny do jakichkolwiek zmian? Odpowiedzią na te koronawirusowe bolączki może być zapewnienie opieki psychologicznej. Okazuje się bowiem, że wielu zamkniętych w swoich, często małych i przeludnionych czterech ścianach wpada w psychiczny dołek, z którego próżno szukać wyjścia. Sytuację dodatkowo komplikuje dotychczasowe zamknięcie placówek edukacyjnych, co dla rodziców stanowi niemały problem i wyzwanie, by pogodzić pracę zawodową z opieką nad pociechami. Psycholog do dyspozycji pracowników to nie tylko wykwalifikowany fachowiec, ale też drugi człowiek, który wie, jakie zadawać pytania, wysłucha i zwyczajnie da się wygadać. Syndrom zamknięcia, brak słońca, brak motywacji do wstania z łóżka–to problemy, z którymi muszą się zmagać zamknięci pracownicy. Często dochodzi także do nieuniknionych kłótni wśród mieszkańców domu. Niejednokrotnie ekstrawertycy, „zwierzęta społeczne” i ludzie czerpiący energię z kontaktów z innymi, usychają, tracą motywację i z pozoru prosty problem urasta do rangi nierozwiązywalnego megazagadnienia. Pomoc psychologiczna jest więc nie fanaberią, ale narzędziem, które jest obecnie niezbędne.
Workout at work
Wielu domyślnych pracodawców wpadło również na to, że wiele jest prawdy w starym przysłowiu, mówiącym o tym, że zdrowe ciało gwarantuje zdrową psychikę. Odkąd parki i lasy zostały otwarte, wielu zaczęło korzystać z możliwości rekreacji na świeżym powietrzu. Niektórzy jeszcze przed znoszeniem obostrzeń, dzielnie ćwiczyli w domu. To jednak nieliczna grupa, w stosunku do tych, którym zwyczajnie nie chciało się ruszyć z kanapy. Znakomitym antidotum na zmobilizowanie rozleniwionych pracowników, którym zła kondycja fizyczna może z czasem źle wpłynąć na postrzeganie siebie i świata są wspólne ćwiczenia. Workout zdalny, w określone dni i godziny tygodnia, pod okiem wykwalifikowanych instruktorów, to świetna okazja, by zintegrować kadrę, pobudzić organizm do działania i wygenerować endorfiny, tak ważne w tym niepewnym czasie. Joga online, relacjonowana żywo, ćwiczenia rozciągające, relaksujące, medytacja, ćwiczenia oddechowe. To wszystko to metoda małych kroków, które czynione systematycznie, wypocą stresy i negatywne myśli. W wielu zespołach rzuca się wyzwania na czas spędzony na ćwiczeniach, ilość wykonanych powtórzeń, czy prędkość pedałowania na rowerku stacjonarnym.
Drobne gesty–duże efekty
Wagę drobnych gestów ze strony pracodawcy docenią nawet najwięksi sceptycy otrzymywania prezentów w pracy. Nieszczere, zbędne, złej jakości–tak do tej pory twierdzili. Wraz z upływem czasu w zamknięciu, zaczynamy doceniać właśnie drobne gesty, również ze strony pracodawcy. Większą wagę przykładamy do relacji i emocji, które do tej pory schodziły na dalszy plan. Niektórzy szefowie decydują się na wysłanie pracownikom bonów, zniżek na jedzenie na wynos, czy inne usługi, ale także paczki z okazji dnia Dziecka, Matki, Kobiet itp. Każdy pretekst jest dobry, by wywołać w pracowniku pozytywne emocje. Nawet niedocenione do tej pory gadżety reklamowe, jak anystresowe piłeczki, czy kubki termiczne potrafią umilić codzienną monotonię w domu. O ileż przyjemniejsza może stać się praca przy komputerze, jeśli wykonujemy ją na lepszym sprzęcie, do tego ładnym i wybranym przez nas. O ile bardziej wypoczęci jesteśmy, gdy ktoś za nas ugotuje, a dziecko zajmie się zabawką otrzymaną w ramach jego święta 1 czerwca.
Każdy pracodawca ma wypracowany własny system motywujący swoich pracowników. Zależy to od charakteru pracy i dotychczasowych relacji w zespole. Nie ma jednak tak dobrych nawyków i mocnych relacji, których nie możnaby poprawić. Drobne gesty mogą zbudować pokoronawirusowy team, któremu niestraszne będą żadne stacjonarne kryzysy.