Porady

         

Przedawnienia podatkowe wstrzymane. Czy koniec pandemii zakończy samowolę ustawodawcy?
Pandemia skłoniła rządzących do podjęcia działań mających na celu ochronę przedsiębiorczości przed totalną katastrofą. Uchwalono więc szereg ustaw antycovidowych, które w imię ratowania gospodarki miały pozwolić firmom utrzymać zatrudnienie na stałym poziomie i niektórym podmiotom przynajmniej wyjść na zero. Choć wiele biznesów bezpowrotnie zniknęło z gospodarczej mapy Polski, to dla wielu utrzymujących się na powierzchni ostatnią deską ratunku okazało się przedawnienie podatkowe. I choć nie jest to najszczęśliwszy instrument, to w czasie trudnego czasu pandemii stanowił pewnik gwarantowany przepisami prawa. Jednakże regulacje uchwalone na wiosnę przez rząd wyraźnie odcinają się od takiego podejścia i z mocą wsteczną będą działać aż do bliżej nieokreślonego odwołania. Przyjrzyjmy się więc, jak dziś wygląda sytuacja z przedawnieniem i z czym trzeba się liczyć.

Przedawnienie przestępstwa skarbowego — czym jest i jak działa?

Wedle przyjętych w maju znowelizowanych przepisów kodeksu karnego i ustawy antykryzysowej, zmianie ulega termin przedawnienia spraw karno-skarbowych. Przedawnieniem nazywamy utratę terminu ważności czynów podlegających karze. W praktyce przedawnienie oznacza brak możliwości zastosowania kary i wyciągnięcia konsekwencji z czynów uznanych za wykroczenia czy przestępstwa skarbowe. By wiedzieć, jak obecnie wygląda ustawodawstwo w tym zakresie, należałoby sięgnąć do przepisów. Wedle Art. 44 Kodeksu karnego skarbowego (Dz.U.2021.408 t.j.) przedawnienie przestępstwa skarbowego przedstawia się następująco: Art. 44. [Przedawnienie przestępstwa skarbowego] § 1. Karalność przestępstwa skarbowego ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat: 1) 5 - gdy czyn stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat; 2) 10 - gdy czyn stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata. § 2. Karalność przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej ustaje także wówczas, gdy nastąpiło przedawnienie tej należności. § 3. W wypadkach przewidzianych w § 1 lub § 2 bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej rozpoczyna się z końcem roku, w którym upłynął termin płatności tej należności. Jeżeli sprawca przestępstwa skarbowego dopuścił się uszczuplenia lub narażenia na uszczuplenie należności celnej, bieg jego przedawnienia rozpoczyna się z dniem, w którym powstał dług celny; jeżeli nie jest możliwe określenie dnia powstania długu celnego, bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego rozpoczyna się z dniem najwcześniejszym, w którym istnienie długu celnego zostało ustalone. § 4. W wypadkach przewidzianych w § 1 lub § 2, jeżeli dokonanie przestępstwa skarbowego zależy od nastąpienia określonego w kodeksie skutku, bieg przedawnienia rozpoczyna się od czasu, gdy skutek nastąpił. § 5. Jeżeli w okresie przewidzianym w § 1 lub § 2 wszczęto postępowanie przeciwko sprawcy, karalność popełnionego przez niego przestępstwa skarbowego określonego w § 1 pkt 1 ustaje z upływem 5 lat, a przestępstwa skarbowego określonego w § 1 pkt 2 - z upływem 10 lat od zakończenia tego okresu. § 6. W razie uchylenia prawomocnego orzeczenia przedawnienie biegnie od dnia wydania orzeczenia w tym przedmiocie, chyba że karalność przestępstwa skarbowego już ustała. § 7. Przedawnienie nie biegnie, jeżeli przepis ustawy nie pozwala na wszczęcie lub dalsze prowadzenie postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe. Zatem w zależności od charakteru popełnionego czynu zależy długość przedawnienia — im mniejsza waga, tym krótszy termin. Niezależnie od kwoty wykazanego odstępstwa, każdorazowe narażenie budżetu państwa na uszczuplenie będzie wiązało się z konsekwencjami karno-skarbowymi. Należy jednak pamiętać, że oprócz wspomnianych przestępstw skarbowych, istnieją również tzw. wykroczenia, dla których przewidziano 1 rok jako czas, po którym czyn się przedawnia. O wykroczeniu mówimy wtedy, gdy dopuszczamy się nieuiszczenia należności publicznoprawnej nieprzekraczającej 5 krotności wysokości minimalnego wynagrodzenia w dniu jego popełnienia. Na drogę przestępstwa wchodzimy, gdy przekraczamy wspomniany limit. Nowelizacja przepisów dotyczy przypadków wszelkich nadużyć skarbowych, takich jak m.in. nieskładanie deklaracji, niepłacenie podatków, czy ukrywanie dochodów, a nawet podszywanie się pod inny podmiot.

Nowy termin przedawnienia — co oznacza?

Dotychczasowe prawo wskazywało jasno terminy przedawnienia. Z uwagi na pandemię, którą ogłoszono w marcu 2020 roku, rząd zajął wyraźne stanowisko, że bieg przedawnień przesunie się o tyle, o ile przesunie się termin ogłoszenia w Polsce końca epidemii, plus pół roku. Zatem obecnie jest to co najmniej 16 miesięcy, gdyż taki okres mija od oficjalnego początku stanu epidemicznego w kraju. Kiedy się skończy, tego nie wiadomo. Jest to uzależnione od posunięć rządu, a konkretnie ministra zdrowia, do którego należy złożenie takowej deklaracji. Warto podkreślić, że dopiero sześć miesięcy po dacie ogłoszenia końca pandemii będzie można mówić o odwieszeniu biegu terminu przedawnienia. Dziś mamy jedynie pewność co do tego, że w czasie zagrożenia epidemicznego karalność przestępstw skarbowych ustanie. Takie podejście oznacza tylko i wyłącznie zamrożenie spraw, a nie ich anulowanie.

Wątpliwości konstytucyjne ekspertów

Wątpliwości, również te konstytucyjne budzi uchwalenie prawa z mocą wsteczną (od 14 marca 2020), jak i brak wskazania konkretnej daty końcowej. W odpowiedzi na formułowane zarzuty minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zajął jednoznaczne stanowisko: „Ustawodawca może dowolnie kształtować zakres tej instytucji. Może nawet zlikwidować przedawnienie, a więc tym bardziej zawiesić jego bieg w okresie stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego”. Pomysłodawcy nowych przepisów powołują się także na specyfikę sytuacji pandemicznej, tj. pewne trudności w płynności prowadzenia postępowań sądowych i ograniczone możliwości egzekwowania prawa, np. przez wymogi sanitarne. Niesprawność działania wymiaru sprawiedliwości, próba ograniczenia podstawowych praw, czy może dbałość o szeroko rozumiany interes publiczny — niezależnie od faktycznego powodu uchwalenia przepisów, mamy do czynienia z niestandardowym działaniem, które przełoży się na los konkretnych spraw i być może na przyzwolenie na dalsze osobliwe praktyki ustawodawcy.  
źródła:
sip. lex.pl
serwisy.gazetaprawna.pl
prawo.pl

Wypróbuj Taxly
i sprawdź jakie to łatwe.

Wybierz plan i załóż konto